THRILLER Z HAPPY ENDEM W MOGILNIE [PODSUMOWANIE]
W zeszłym sezonie dwukrotnie odwiedziliśmy Mogilno w związku z rozgrywkami 4. ligi. W obu przypadkach wynik końcowy brzmiał 3:2 na rzecz gości. Jednak tylko drugiej wizyty w Mogilnie nie wspominamy najlepiej. Na zakończenie ubiegłego sezonu rozgrywaliśmy tam nietypowy mecz z tamtejszą Pogonią. Nietypowy, gdyż byliśmy gospodarzami tego spotkania. Wszystko z racji modernizacji naszego obiektu i faktu, że w tamtym terminie nie mogliśmy zagrać w Sierpcu, gdzie domowe mecze graliśmy praktycznie cały sezon.
W minioną sobotę o godzinie 16-tej rozpoczął się mecz w Mogilnie. W pierwszej połowie Tłuchowia wyglądała przekonująco, stwarzała sobie sytuacje, ale nie wynikało z tego zbyt wiele. Strzelaliśmy niecelnie, obijaliśmy obramowanie bramki, albo golkiper rywali nie pozwalał piłce przekroczyć linii bramkowej. Po prostu, jak mówi stare piłkarskie porzekadło – „nie chciało wpaść”. Druga połowa to Tłuchowia bardzo mocno zmotywowana, od początku staraliśmy się napierać na bramkę rywala. Niespełna dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy faul na naszym zawodniku przed polem karnym rywala. Piłkę ustawia Luka Redek. Słoweniec uderza i strzałem na dłuższy słupek otwiera wynik spotkania. Od 53. minuty żółto-niebiescy prowadzą w Mogilnie. Jednak nasza radość nie trwała za długo, bowiem już pięć minut później gospodarze doprowadzają do wyrównania po rzucie rożnym i niemałym zamieszaniu w obrębie naszej szesnastki. Jednak tego dnia nasi trenerzy mieli nosa co do zmian, ponieważ na boisku pojawił się Damian Lubak, który okazał się w tym dniu jokerem. 88. minuta i Damian oddaje piękny strzał, po którym piłka ląduje w bramce. Jest 2:1, a kilka chwil później kolejna sytuacja Lubaka, jednak tym razem minimalnie pudłuje. Do końca spotkania gospodarze w heroiczny sposób próbują doprowadzić do wyrównania. Było blisko, jednak ofiarne zachowanie naszych zawodników opłaciło się i z Mogilna przywieźliśmy komplet punktów.
Dzięki czwartemu z rzędu zwycięstwu pniemy się w tabeli i na ten moment zajmujemy czwarte miejsce, mając na swoim koncie 19 punktów. Przed nami na trzecim miejscu Start Pruszcz – 20 punktów, drugie miejsce to Chemik Bydgoszcz z 22 oczkami, a liderem niezmiennie pozostaje Wda Świecie, która po dziewięciu kolejkach może pochwalić się kompletem 27 punktów.
Przypomnijmy, że aktualny lider to nasz najbliższy rywal, którego podejmiemy już na własnym obiekcie, ponieważ 01.10.2023 r. obędzie się uroczyste otwarcie nowego stadionu w Tłuchowie, którego częścią będzie właśnie mecz z Wdą Świecie w ramach 10. kolejki IV ligi.
Warto zaznaczyć, że będzie to pojedynek dwóch ekip, które jako jedyne nie zaznały w tym sezonie porażki. Szykują się niezapomniane emocje, więc nie może Was tam zabraknąć!
Wstęp na mecz darmowy, poza tym przygotowaliśmy dla Was wiele atrakcji i ciekawe nagrody w loterii. Zapraszamy na stadion już od godziny 12. Cytując klasyka – będzie się działo!